[ Pobierz całość w formacie PDF ]

z dotkniętych delirium pacjentów nie wyrażał się o
swych doznaniach z zachwytem, tak uderzajÄ…cym w relac­
jach osób, opisujących swe przeżycia na granicy śmierci.
HALUCYNACJE AUTOSKOPICZNE
Medycyna odnotowuje mnóstwo fascynujÄ…cych zja­
wisk, o których wieść rzadko wydostaje się na szersze
forum. Należą do nich między innymi halucynacje auto-
skopiczne. Celowo je tu przytaczam, ponieważ wielu
sceptyków twierdzi, iż doświadczenie wyjścia poza ciało
to nic innego jak autoskopiczne przywidzenie. Lecz
między tymi zjawiskami istnieje wielka różnica. Auto-
skopiczna halucynacja polega na rzutowaniu własnego
obrazu w swoje pole widzenia. Osoba  postrzega" siebie
tak, jak widziałaby innych. To dość rzadkie zjawisko,
Przeżycia towarzyszące umieraniu a choroby psychiczne 121
wiążące siÄ™ z migrenÄ… i epilepsjÄ…. Z wÅ‚asnego doÅ›wiad­
czenia  choć literatura medyczna na ten temat milczy
 wiem, że występuje również w przypadku wylewu.
Zazwyczaj osoba spostrzega górną połowę swego ciała,
choć zdarzają się obrazy pełnowymiarowe. Fantom au-
toskopiczny często naśladuje ruchy pierwowzoru, jest
przejrzysty i  z powodów dla mnie caÅ‚kowicie niewy­
tłumaczalnych  zwykle pojawia się o zmierzchu.
O podobnym przeżyciu w czasie swej bytności w
Białym Domu opowiadał prezydent Lincoln. Leżąc na
kanapie w nocy, ujrzał kiedyś przed sobą swój pełno-
wymiarowy obraz, jakby spoglądał w lustro! Ciekawe,
jaki skutek spowodowałoby teraz podobne doniesienie
z Białego Domu.
Jako pierwszy odnotował przypadek autoskopicznej
halucynacji  Arystoteles. Opisał on pewnego ateń-
czyka, który wędrując ulicami miasta często spostrzegał
wśród przechodniów siebie samego. Sam mogę dać
relację z pierwszej ręki z podobnego zjawiska, które
przydarzyÅ‚o siÄ™ pewnemu mężczyznie dotkniÄ™temu wy­
lewem. PrzyjmowaÅ‚em go osobiÅ›cie do szpitala i po­
wiedziaÅ‚ mi, że zapowiedziÄ… choroby byÅ‚o pewne zdarze­
nie, które miało miejsce w czasie uroczystego bankietu.
Siedział przy głównym stole i nagle rozbolała go głowa.
Nie zwracał na to większej uwagi, póki nie zobaczył
siebie, wchodzÄ…cego do pokoju. Ubrany byÅ‚ w gar­
nitur, w klapę miał wetknięty kwiatek. Kierował się
wprost do stołu, gdzie miał zamiar usiąść, aby spędzić
czas w miłym towarzystwie. Mężczyzna pomyślał, że
122 RAYMOND MOODY
znalazł się w Strefie Mroku1. W pewnym sensie miał
racjÄ™. To wylew spowodowaÅ‚ autoskopicznÄ… halucy­
nacjÄ™.
Zjawisko to istnieje i jest odnotowywane, niemniej
jednak różni się wielce od doświadczenia oderwania się
od ciała, które ma miejsce w trakcie doznań na granicy
śmierci. Autorzy niemal wszystkich relacji podkreślają,
że w stanie oddzielenia od ciała obserwują wszystko
z punktu widzenia zewnÄ™trznego wobec swojego fizycz­
nego ciała. Oglądają ciało z pewnego dystansu, przy
czym nie jest ono przejrzyste, lecz namacalne, jak w
rzeczywistości.
Ośrodek świadomości również mieści się poza ciałem
fizycznym, gdy tymczasem w czasie halucynacji auto-
skopicznej Å›wiadomość jest nadal wewnÄ…trz ciaÅ‚a, po­
dobnie jak w Waszym doÅ›wiadczeniu, czytajÄ…cych wÅ‚aÅ›­
nie tÄ™ książkÄ™. Istnieje też wiele innych różnic w spo­
strzeganiu. Osoby, które oddzieliÅ‚y siÄ™ od ciaÅ‚a, prze­
noszą się z miejsca na miejsce i potrafią dokładnie
opisać, co dziaÅ‚o siÄ™ tam, gdzie nie byÅ‚y  obecne cia­
łem". Ponieważ w czasie halucynacji autoskopicznej
spostrzeganie odbywa się z wewnątrz ciała, nie ma tutaj
mowy o swobodnym przemieszczaniu siÄ™. Nie mogÄ™
wyjść z podziwu nad właściwościami ludzkiego umysłu,
wyposażonego w takÄ… funkcjÄ™ jak autoskopicznÄ… ha­
lucynacja. Nie mam pojęcia, czemu taka zdolność ma
służyć. Niemniej muszę stanowczo podkreślić, że mię-
1
Strefa Mroku  tytuł wyświetlanego również w polskiej telewizji
popularnego serialu fantastyczno-naukowego. (przyp. tłum.)
Przeżycia towarzyszące umieraniu a choroby psychiczne 123
dzy przeżyciami na granicy śmierci a halucynacją auto-
skopiczną nie ma żadnego związku.
 MIDZY TOB I BOGIEM"
Mam nadzieję, że udało mi się wykazać różnice między
chorobÄ… umysÅ‚owÄ… a doznaniami w stanie bliskim Å›mier­
ci. Przekonanie to zaczynajÄ… podzielać również psychia­
trzy i psychologowie. Osoby z przeżyciami na granicy
śmierci nie są już traktowane jak psychicznie chorzy,
pomaga im siÄ™ odnieść te doÅ›wiadczenia do ich obec­
nego życia, aby zamiast tÅ‚umić wykorzystywaÅ‚y je z po­
żytkiem dla siebie.
WspaniaÅ‚ego przykÅ‚adu życzliwej i inspirujÄ…cej po­
stawy mÄ…drego psychiatry dostarczyÅ‚ mi pewien męż­
czyzna, którego poznałem po jednym z mych odczytów
- Charlie Hill. Usuwano mu krwawiÄ…cy żylak. W cza­
sie zabiegu przestało mu bić serce. Jego doznania na
granicy śmierci były dość typowe, ale ponieważ były
to wczesne lata siedemdziesiÄ…te, o takich rzeczach nie­
wiele się mówiło. Kiedy więc opowiedział o swych
przeżyciach chirurgowi i żonie, oboje zaniepokoili się
stanem jego umysłu i wysłano go do psychiatry.
Psychiatra słuchał cierpliwie, gdy Charlie rozwodził
się nad niezwykłą, cudowną wizją, jakiej doznał na stole
operacyjnym. Na koniec lekarz, wyraznie poruszony
jego relacją, stwierdził   Panie Hill, to nie psychoza,
ma pan za sobÄ… duchowe doznanie, jakim mogÄ… siÄ™
124 RAYMOND MOODY
poszczycić nieliczni wielcy tego Å›wiata. To, co siÄ™ zda­
rzyło, to sprawa między tobą i Bogiem".
Czyż można żądać większego zrozumienia?
Rozdział 6
ZASAU%7Å‚ENI BADACZE
Db chwili ukazania się %7łycia po życiu nad przeżyciami [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • arachnea.htw.pl