[ Pobierz całość w formacie PDF ]

wówczas natura buntuje się przeciw człowiekowi i nie uznaje go za swego  pana , gdyż
zaćmił on w sobie obraz Boży. Wezwanie do posiadania i używania środków stworzonych
wciąż pozostaje w mocy, lecz po grzechu wypełnianie tego wezwania stale się trudne i
naznaczone cierpieniem (por. Rdz 3, 17-19).
Rzeczywiście, następny rozdział Księgi Rodzaju ukazuje nam potomstwo Kaina, które
buduje  miasto , oddaje się pasterstwu, poświęca sztuce (muzyce) i technice (kowalstwu);
wtedy też zaczęto  wzywać imię Pana (por. Rdz 4, 17-26).
Opisane w Piśmie Zwiętym dzieje Ludzkiego rodzaju również po upadku grzechowym są
historią nieustannych realizacji, które, zawsze poddawane w wątpliwość i zagrożone przez
grzech, powtarzają się, pogłębiają i rozszerzają jako odpowiedz na Boże powołanie dane od
początku mężczyznie i kobiecie (por. Rdz 1, 26-28) i wyryte w otrzymanym przez nich
obrazie.
Płynie stąd logiczny wniosek, przynajmniej dla ludzi wierzących w Słowo Boże, że tak
zwany współczesny rozwój należy widzieć jako etap historii zapoczątkowanej w dziele
Stworzenia i ciągle zagrożonej z powodu niewierności wobec woli Stwórcy, zwłaszcza
pokusą bałwochwalstwa; rozwój jednak zasadniczo jest zgodny z pierwotnymi założeniami.
Kto by chciał odstąpić od trudnego, ale wzniosłego zadania polepszania losu całego
człowieka i wszystkich ludzi pod pretekstem ciężaru walki i stałego wysiłku
przezwyciężania przeszkód czy też z powodu porażek i powrotu do punktu wyjścia,
sprzeciwiałby się woli Boga Stwórcy. Z tego samego punktu widzenia ukazałem w
Encyklice Laborem exercens powołanie człowieka do pracy, aby podkreślić, że właśnie
54
człowiek jest zawsze protagonistą rozwoju .
Co więcej, sam Pan Jezus, w przypowieści o talentach, zwraca uwagę na surowość, z
jaką został potraktowany ten, który odważył się ukryć otrzymany dar:  Sługo zły i gnuśny!
Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem i zbierać tam, gdzie nie rozsypał (...)
Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów, (Mt 25, 26-
28). My, którzy, otrzymujemy dary Boże, aby owocowały, winniśmy  siać i  zbierać .
Jeśli tego nie czynimy, będzie nam odebrane i to, co mamy.
Niech zgłębienie tych surowych słów pobudzi nas do bardziej zdecydowanego podjęcia
przynaglającego dzisiaj wszystkich obowiązku współpracy w pełnym rozwoju innych:
55
 rozwoju całego człowieka i wszystkich ludzi .
31. Wiara w Chrystusa Odkupiciela, rzucając światło od wewnątrz na naturę rozwoju,
jest także przewodnikiem w realizowaniu zadania współpracy.
W Liście św. Pawła do Kolosan czytamy, że Chrystus jest  pierworodnym wobec
każdego stworzenia i że  wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone (1, 15-16).
Istotnie,  wszystko w Nim ma istnienie (...) Zechciał bowiem (Bóg), aby w Nim
zamieszkała cała Pełnia i aby przez Niego znów pojednać wszystko z sobą (tamże, 1, 17.
19-20).
W ten Boży plan, zapoczątkowany od wieków w Chrystusie, doskonałym  obrazie Ojca
(por. Kol 1, 15) i osiągający swą doskonałość w Nim,  Pierworodnym spośród umarłych
(tamże, 1, 18), wpisuje się nasza historia, naznaczona naszym wysiłkiem osobistym i
zbiorowym dla polepszenia położenia człowieka, przezwyciężenia stale zjawiających się na
naszej drodze trudności, i w ten sposób przygotowująca nas do uczestniczenia w pełni,
która  zamieszkuje w Panu i której udziela On  swemu Ciału, którym jest Kościół (por.
tamże, 1, 18; Ef 1, 22-23), podczas gdy grzech, który zawsze zastawia na nas sidła i naraża
na niepowodzenie osiągnięcie naszych ludzkich celów, został zwyciężony i okupiony przez
 pojednanie dokonane przez Chrystusa (por. Kol 1, 20).
Tutaj perspektywy się rozszerzają. Marzenie o nieograniczonym postępie powraca,
gruntownie przemienione dzięki nowej nauce otwartej przez wiarę chrześcijańską, która
zapewnia nas, że postęp taki jest możliwy tylko dlatego, że Bóg Ojciec już od początku
postanowił uczynić człowieka uczestnikiem swej chwały w zmartwychwstałym Jezusie
Chrystusie:  W Nim mamy odkupienie przez Jego krew  odpuszczenie występków (Ef
1, 7), cv Nim także zechciał Bóg zwyciężyć grzech i sprawić, by służył on naszemu
56
większemu dobru , które nieskończenie przewyższa to, co mógłby urzeczywistnić postęp.
Wolno nam zatem powiedzieć  gdy trudzimy się wśród ciemności i braków
niedorozwoju i nadrozwoju  że kiedyś  to, co zniszczalne, przyodzieje się w
niezniszczalne, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność (1 Kor 15, 54), gdy
Pan  przekaże królowanie Bogu i Ojcu (tamże, 15, 24) i wszystkie dzieła i czyny godne
człowieka zostaną odkupione.
Pojęcie wiary ponadto dobrze wyjaśnia motywy przynaglające Kościół do zajmowania
się problematyką rozwoju i do uznania za obowiązek pastorski j posługi pobudzanie
wszystkich do refleksji nad naturą i charakterem autentycznego rozwoju człowieka. Poprzez
swoje zaangażowanie Kościół z jednej strony chce służyć Bożemu planowi, zmierzającemu
do doprowadzenia wszystkich rzeczy do pełni, która zamieszkuje w Chrystusie (por. Kol 1,
19), a której On udzielił swemu Ciału; z drugiej, chce wypełnić swoje zasadnicze powołanie
bycia  sakramentem, czyli znakiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i
57
jedności całego rodzaju ludzkiego .
Dla niektórych Ojców taka wizja Kościoła stała się inspiracją do wypracowania
oryginalnych koncepcji znaczenia historii i pracy ludzkiej jako skierowanej ku celowi, który
ją przewyższa i określanej zawsze w odniesieniu do dzieła Chrystusa. Innymi słowy, w [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • arachnea.htw.pl