[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Ethana. Wtedy dotarła do jej uszu rozmowa prowadzona przyciszonym
głosem, nerwowa i nieprzeznaczona dla osób postronnych:
 Nie mogę się od tego uwolnić, Miguel  powiedziała młoda kobieta,
próbując ukryć strach.  Miałam wizję Boyda Perkinsa. Wyczułam jego
obecność, zbliżał się, skradał się w cieniu tam, gdzie nie było go widać. Szukał
czegoś. Wierzysz mi?
Joanna rozpoznała głos Miguela Acevedo, tym razem przepojony
czułością, inaczej niż zwykle, gdy wprost opływał sarkazmem i kąśliwym
poczuciem humoru.
 Cóż, po tym, co właśnie usłyszałem od Shermana Wattsa, nie powiem,
że nie wierzę. Chodz, musimy porozmawiać o tym z szeryfem Martinezem.
 Widzę, że jesteś sceptycznie nastawiony, ale wizja była wyjątkowo
silna. Dziękuję, że mnie wysłuchałeś.
 Zawsze cię wysłucham, kochanie. Zawsze.
Kiedy wyszli zza rogu, Joanna odkleiła się od Ethana, przejęta
cierpieniem w glosie kobiety. Miguel właśnie obejmował brunetkę i całował jej
skroń, gdy zorientował się, że mają towarzystwo. Kobieta wydawała się
nieśmiałą osobą, ale sądząc po tym, jak obejmowała go w talii, było jasne, że
są parą.
 Cześć, wielkoludzie  powiedział Miguel.
 Oho, niezle ktoś cię poobijał. Pamiętasz moją żonę, Emmę?
 Oczywiście.  Ethan z uśmiechem pocałował ją w policzek. 
Słyszałem, że pobraliście się w Las Vegas. Gratulacje.
 Dzięki. Emmo, to jest agentka Joanna Rhodes. Niedawno dołączyła do
naszego zespołu. Taki Sherman Watts to dla niej bułka z masłem.
167
R
cL
T
Wyglądało na to, że mogła zapracować sobie w hrabstwie Kenner na
szacunek, a może nawet zyskać przyjaciół.
 Miło mi poznać, agentko Rhodes.  Emma Acevedo z promiennym
uśmiechem wyciągnęła rękę.
 Tak naprawdę nazywam się Joanna Kuchu.
 Poczuła się naprawdę dobrze, ściskając dłoń Emmy i wypowiadając te
słowa.  Kuchu to moje nazwisko Ute. Oznacza bizona.
Dla Ethana oznaczało znacznie więcej. Kiedy pociągnął ją za sobą do
pustego pokoju przesłuchań i pocałował raz jeszcze, wciąż był pod wrażeniem,
że Joanna posłużyła się swoim prawdziwym nazwiskiem.
Usiadł na stole, a ona stanęła pomiędzy jego rozłożonymi nogami.
Spojrzał na nią kryjącymi tajemnicę oczami i delikatnie odgarnął z jej twarzy
niesforny kosmyk włosów.
 Czy to oznacza, że Joanna Kuchu wróciła do domu?
Powiodła palcem po jego dumnej, mocno zarysowanej szczęce i odparła:
 Chcę tu zostać. Przeprowadziłam już mały rekonesans.
 Kiedy znalazłaś na to czas?
 W samochodzie, wracając z góry Ute. Bart pozwolił mi skorzystać z
komputera.
 Chyba się przepracowujesz. Powiedz mi, czego się dowiedziałaś i co to
ma wspólnego z twoim pozostaniem w Kenner City.
Dobrze wszystko przemyślała. Znała szczegóły i miała plan.
 Dowiedziałam się, że w biurze FBI w Durango brakuje przeszkolonego
profilera i specjalisty od przesłuchań. Mogłabym więc podjąć tam pracę,
konsultować się z jednostką kryminalną w Kenner City i przysłużyć się całemu
Four Corners. Być może pewnego dnia będę miała okazję dobrać i wyszkolić
własny zespół.
168
R
cL
T
 Brzmi ambitnie, ale przecież zawsze marzyłaś o wielkich dokonaniach.
 Jego dłoń spoczęła na jej karku, co mocno rozpaliło Joannę.  Pozwolę sobie
tylko nadmienić, że choć Durango znajduje się cholernie bliżej Kenner City i
rezerwatu niż Waszyngton, to jest od niego cholernie mniejsze. Możesz tu nie
mieć zbyt wiele do roboty.
Roześmiała się z wyrazną ulgą.
 Nie obchodzi mnie to. Miałam dość roboty przez ostatnich kilka dni. 
Spojrzała mu w oczy, pragnąc sięgnąć w głąb duszy, jak on odnalazł drogę do
jej wnętrza.  Nigdy nie przyszło mi do głowy, że mogłabym marzyć o tym
miejscu. Zawsze mi się wydawało, że gdzieś tam w szerokim świecie czeka na
mnie lepsze życie. Jedyne, o czym mogłam marzyć, a co wiązało się z
rezerwatem, to ułożenie sobie życia z tobą.
 Joanno...
Położyła mu palec na ustach.
 Nie. Pozwól, że ja to powiem. Miałam takie marzenie na długo przed
tym, zanim wszystko się zmieniło: gwałt, szeryf Watts, poczucie, że dusi mnie
tu wstyd, wściekłość i bezradność. A teraz rozumiem, na czym polega
uzdrawiająca moc powrotu do domu. To najważniejsza lekcja, którą od ciebie
dostałam, Ethan.
Położył dłonie na jej biodrach i przyciągnął ją do siebie tak, że dotknęli
się czołami.
 Opowiedz mi o naszym wspólnym życiu.
 Chciałabym, żeby nam się ułożyło, o ile nie jest jeszcze za pózno. 
Spojrzała mu prosto w oczy.
 Kocham cię, Ethan. Zapomniałam, co to znaczy, ale czuję, jak to
uczucie płonie silniej niż kiedykolwiek przedtem. Teraz wiem, czym jest ta
169
R
cL
T
miłość i jak bardzo muszę o nią zadbać.  Odetchnęła głęboko, a potem podała
mu swoje serce na dłoni:
 Wiem, że mam problemy, ale jeśli popracujemy nad nimi razem...
Znajdziesz dla mnie tyle cierpliwości?
Możliwe, że w tej chwili na zewnątrz siąpił wiosenny deszcz, ale kiedy
Ethan uśmiechnął się do niej, poczuła dotyk gorących promieni słońca. Poczuła
nadzieję.
 Do diabła, kobieto. Czekałem na ciebie piętnaście lat. Myślę, że wiem
co nieco o cierpliwości.
Przysunął ją jeszcze bliżej siebie, przytulił i zaczął całować bez
wytchnienia, mrucząc z rozkoszy. Kiedy znalezli w końcu na tyle odwagi, by
wpuścić między siebie odrobinę powietrza, wiedząc, iż nigdy już nie zerwą tej [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • arachnea.htw.pl