boginiami, a ojcowie ludzmi? Sądzę, że tym bar-
dziej. Jak bowiem wedle prawa cywilnego człowiek
zrodzony z wolnej matki jest wolny, tak też wedle
prawa natury osoba urodzona przez matkÄ™ boginiÄ™
musi być bóstwem. Jakoż wyspiarze Astypaleńczycy
najpobożniej czczą Achillesa. A jeśli on jest bogiem,
192
to bóstwami są również Orfeusz i Resus, którzy
mieli muzę za matkę, chyba że zaślubiny na morzu
mają jakieś pierwszeństwo przed zaślubinami na
ziemi. Jeżeli zaś nie są oni bogami, ponieważ
nigdzie nie oddaje im siÄ™ czci boskiej, to dlaczego
są nimi tamci? Zastanów się więc, czy tej czci nie
okazuje się ze względu na zasługi pewnych ludzi,
a nie z powodu rzekomej ich nieśmiertelności,
o czym, zdaje się, także i ty, Balbusie, wspominałeś.
Jak możesz dalej, mając za boginię Latonę, nie
uważać za bóstwo Hekaty, której matką była siostra
Latony, Asteria? A może i Hekate jest boginią?
Wiemy przecież, że w Grecji są jej poświęcone oł-
tarze i świątynie. Jeśli zaś jest ona boginią, to dla-
czego godności takiej nie miałyby też Eumenidy?
A jeżeli i one z kolei są boginiami, bo i w Atenach
mają swą świątynię, i u nas wedle mego rozumienia
jest im poświęcony gaj Furyny, to do rzędu bogiń
należą także Furie, jak myślę, ze względu na to,
że spełniają rolę wywiadowczyń i mścicielek występ-
ków i zbrodni. Skoro bogowie odznaczają się tym,
że wdają się w sprawy ludzkie, to za boginię winna
być poczytywana także Natio, której zwykliśmy skła-
dać hołdy obchodząc jej świątynie w okolicach
miasta Ardei. Ponieważ opiekuje się ona kobietami
w czasie połogu, otrzymała imię od rodzących się
dzieci (a nascentibus). Lecz jeśli jest ona boginią,
to bóstwami są wszystkie postacie, o których wspom-
niałeś, a więc Cześć, Wierność, Mądrość, Zgoda, jak
również Nadzieja, [matka muz] Moneta i wszystkie
inne, jakie tylko możemy w myśli sobie stworzyć.
193
Jeśli zaś to nie jest prawdopodobne, to dalekie od
prawdy jest także i tamto, co z tego wypłynęło. Ale
co powiesz o dalszych mych wnioskach? Oto
jeśli bogami są postacie, które czcimy i szanu-
jemy, to dlaczego byśmy nie mieli do ich grona za-
liczyć także Serapisa i Izydy? A gdybyśmy to zro-
bili, dlaczego byśmy mieli odrzucać bogów barba-
rzyńskich? Umieścimy więc w rzędzie bogów woły
i konie, ibisy i jastrzębie, żmije, krokodyle i ryby,
psy, wilki i koty, a nadto wiele innych zwierzÄ…t.
Jeśli to odrzucimy, to powinniśmy odrzucić i tamto,
z czego to pochodzi. Cóż dalej? Inona, zwana
przez Greków ›µÅº¿¸±, a przez nas Matuta, jest
uważana za boginię, choć jest córką Kadmusa;
A Cyrce, Pasife i Eeta, których matką była córka
Oceana Perseis, a ojcem Słońce, nie mają należeć
do rzędu bogiń, choć nasi cyrcejeńscy osadnicy od-
dają Cyrce cześć religijną? Uznasz więc i ją za bo-
ginię. A co odpowiesz Medei, której dziadkami są
dwaj bogowie Słońce i Ocean, a która przyszła
na świat z ojca Eety i matki Idyi? Co odpowiesz
jej bratu Absyrcjuszowi (którego Pakuwiusz nazywa
Egialeusem, aczkolwiek pierwsze imię jest częściej
używane w dawnych pismach) ? Jeśli nie są oni bo-
gami, lękam się o Inonę, gdyż wszystko to wypły-
nęło z tego samego zródła. A czy będą bogami
Amfiaraus i Trofoniusz? Co prawda gdy rozporzÄ…-
dzenia cenzorskie uwolniły w Beocji grunty bogów
nieśmiertelnych od podatków, publikanie nasi oświad-
czyli, że ci, co byli kiedyś ludzmi, bynajmniej nie
są nieśmiertelni. Lecz jeśli są oni bogami, to na
194
pewno jest bóstwem także Erechteusz, którego świą-
tynię i kapłana widzieliśmy w Atenach. A jeżeli
Erechteusza uczynimy bóstwem, dlaczego mamy wa-
hać się w stosunku do innych, którzy polegli w walce
o wolność ojczyzny? Jeśli zaś na to zgodzić się nie
można, to nie można też przyjąć rzeczy, o których
była mowa wyżej, a z których wypływa niniejszy
wniosek. Wszelako w większości państw można zo-
baczyć, że gwoli pobudzenia męstwa, jak również
gwoli tego, iżby wszyscy najlepsi obywatele dla
dobra swego kraju tym chętniej narażali się na nie-
bezpieczeństwo, pamięć dzielnych ludzi uświęcona
została czcią należną nieśmiertelnym bogom. Z tej
właśnie przyczyny w Atenach zaliczono między
bóstwa Erechteusza i jego córki, a także wzniesiono
świątynię na cześć trzech córek Leosa, zwaną po
Å‚acinie Leonaticum, a po grecku ›µÉºÌÁ¹¿½. Ala-
bandyńczycy zaś głębiej czczą Alabanda, który za-
łożył ich miasto, niż któregokolwiek z najwyższych [ Pobierz całość w formacie PDF ]